Pałaszujesz je przed telewizorem w trakcie oglądania filmu czy meczu, zajadasz się nimi w kinie i na imprezie ze znajomymi. W połączeniu z zimnym napojem jeszcze lepiej smakują. A czy wiesz, jak powstają chipsy i co takiego w nich jest, że są najczęściej wybieraną przekąską na świecie?
Co powinieneś wiedzieć o chipsach?
Współczesny chips powstał prawie dwieście lat temu, dokładnie w 1853 roku w nowojorskiej restauracji. Kucharz Gorege Crum posiekał ziemniaki, które doprawił szczyptą soli, a następnie usmażył na patelni. To nowe „danie” zostało pozytywnie odebrane przez klientów restauracji, a szef kuchni wprowadził je na stałe do menu. Za pierwszą firmę, która masowo rozpoczęła produkcję chipsów, uznaje się Mikesell’s Potato Chip Company, z Ohio.
Poszczególne smaki uzyskuje się dzięki doborowi ziół, aromatów i przypraw. Aż do 1950 roku ziemniaczana przekąska miała wyłącznie smak słony, dopiero irlandzki właściciel fabryki chipsów Tayto Joe „Spud” Murphy, wprowadził na rynek serię serowo- cebulową oraz smak winegret. Dzięki temu stał się bardzo bogaty, gdyż odsprzedał za wielką sumę pieniędzy swój ziemniaczany patent.
Jak powstają chipsy?
Doritos, Lays, Pringles i inne zagraniczne chipsy robi się ze świeżych ziemniaków, nie starszych niż dwudniowe, bo pojawić się na nich mogą czarne plamki. Po umyciu ziemniaki są transportowane do wielkiej obieraczki, specjalne walce ścierne dokładnie pozbawiają je skórki. Następnie ziemniaki są segregowane, większe zostają podzielone na pół, po czym trafiają pod prysznic. Po umyciu ziemniaki trafiają do krajalnic, wymienne noże pozwalają na uzyskanie plasterków o różnej grubości i fakturze.
Przeciętnie z jednego ziemniaka można uzyskać około 30 plasterków chipsów. Po pokrojeniu, plastry przez około minutę są dokładnie myte w zbiorniku napełnionym zimną wodą, potem dokładnie osuszane i wpadają do oleju nagrzanego do temperatury 180 stopni Celsjusza.
Smażenie trwa nie dłużej niż trzy minuty, następnie chipsy są odsączane z nadmiaru oleju.
Dalej zostaną posypane solą i dzięki czujnym oczom kamer wyłapywane są wszelkie nieprawidłowości takie jak przebarwienia itd. Na samym końcu chipsy posypywane są barwnikami i aromatami nadającymi im odpowiedni smak np. Boczku czy papryki. Kolejna maszyna dokładnie je waży i oddziela porcje do zapakowania. Porcje trafiają do torebek, których brzegi są natychmiast zgrzewane. Gotowe opakowania trafiają do sklepów na całym świecie.
Czego nie wiesz o chipsach?
Tylko w samych Stanach Zjednoczonych obywatele w ciągu roku wydają ponad 6 miliardów dolarów na omawianą tutaj przekąskę. Przy produkcji chipsów zatrudnionych jest prawie 70 tysięcy pracowników. Taka firma jak Pringles rozpoznawana jest na całym globie, a jej właściciel zażyczył sobie, żeby część jego prochów została złożona do grobu w puszce po Pringlesach. Rodzina zmarłego spełniła to życzenie.
We Francji możemy zajadać się chipsami o smaku czosnkowej bagietki, we Włoszech dostajemy smak spaghetti bolognese, a Niemcy oferują nam smak bawarskiej kiełbasy. Australia poszczycić się może chipsami o smaku grillowanego kangura.