Czym jest tzw. bostonka (choroba bostońska)?
Bostonka (także grypa bostońska lub wysypka bostońska) jest chorobą zakaźną, wywoływaną przez zakażenie niebezpiecznymi enterowirusami. Najczęściej możemy doświadczyć jej w okresie wiosny oraz jesieni, kiedy nasza odporność jest obniżona. Przeważnie dotyka ona dzieci poniżej 10 roku życia, ale zachorować mogą także dorośli. Bostonka jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, ponieważ może ona spowodować wady płodu, ale znane są także przypadki poronienia. Nazwa choroby pochodzi od Bostonu, czyli miasta w którym zanotowano pierwsze ognisko epidemii tej choroby.
Grypa bostońska – objawy
Wczesnymi symptomami choroby jest ból gardła, gorączka, brak apetytu, pogorszone samopoczucie, czasem wymioty oraz zawroty głowy. Po kilku dniach pojawia się charakterystyczna wysypka, która może być mylona z tymi, które pokazują się podczas przebiegu ospy. Wyprysk obejmuje dłonie, stopy, jamę ustną, czasami także widać ją na pośladkach. Pierwsze objawy mogą pojawić się około 2 dni przed pojawieniem się wysypki. Łączny czas trwania bostonki to około 7-10 dni.
Bostonka – jak uniknąć zakażenia?
Choroba jest mocno zaraźliwa. Wirusy, wywołujące chorobę bostońską znajdują się w wydzielinach z nosa i gardła, ślinie oraz w pęcherzykach powstających podczas wysypki. Wykryć je można także w stolcu. Wirus więc przenosi się głównie drogą kropelkową, więc należy unikać miejsc, gdzie wystąpiły zakażenia tą chorobą. Należy zachowywać też odpowiednią higienę w miejscach publicznych. Warto uczyć dzieci regularnego mycia rąk, ponieważ zarazić się można także poprzez kontakt z przedmiotami lub np. klamką, którą dotykał chory. Bostonka nie jest zaraźliwa dopiero wtedy, kiedy z ciała chorego zejdą wszystkie pęcherze. W kale natomiast, badania pokazały, że wirus może pojawiać się nawet do 4 tygodni od wyleczenia. Jeżeli otrzymamy informację, że w żłobku lub przedszkolu któreś z dzieci zachorowało na bostonkę, warto zatrzymać nasze dziecko w domu.
Charakteryzacja wysypki występującej podczas Bostonki
- Forma pęcherzy o średnicy 1-3 mm,
- występuje tylko na dłoniach, jamie ustnej oraz gardle, rzadziej na stopach i pośladkach,
- pęcherzyki łatwo pękają, tworząc bolesne miejsca utrudniające jedzenie i picie.
Leczenie choroby bostońskiej
Warto wspomnieć, że przebycie bostonki nie uchroni nas nad zachorowaniem na nią w przyszłości.
Choroba wymaga leczenia objawowego z użyciem leków przeciwbólowych oraz przeciwgorączkowycn. Pęcherzyków nie można rozdrapywać, ponieważ w wydzielinie znajdują się wirusy wywołujące chorobę. Wysypkę należy osuszać specjalną maścią, w jej wyborze pomoże nam lekarz lub farmaceuta. Można skorzystać także z antyseptycznych barwników np. gencjany, którą nakładamy na krosty. Dzięki temu zapobiegniemy dalszemu rozprzestrzenianiu wirusa. Warto spożywać większe ilości wody, która pomoże organizmowi w walce z chorobą. Dobrymi praktykami jest także częste wietrzenie pokoju oraz zapewnienie choremu spokoju.
Bostonka – powikłania po chorobie
Powikłania zdarzają się bardzo rzadko, ale nie są całkowicie wykluczone. Mogą to być m.in. zapalenie jamy ustnej lub ucha, ale nieleczona może doprowadzić nawet do zapalenia opon mózgowych. Warto szybko wprowadzić leczenie, aby być pewnym, że nie wystąpią żadne choroby.
Bostonka – niebezpieczna dla ciąży
Choroba jest bardzo niebezpieczna dla kobiet w ciąży, szczególnie w I trymestrze. Bostonka u młodej mamy może przenieść się na płód, co często skutkuje poronieniem lub powstaniem wad wrodzonych u dziecka. Warto o siebie dbać i unikać miejsc, gdzie może dojść do zarażenia wirusem.
Przebieg choroby u osoby dorosłej
U osób dorosłych bostonka pojawia się zdecydowanie rzadziej niż u dzieci i najczęściej związana jest z obniżeniem odporności (np. osoby po przeszczepie lub zarażone wirusem HIV). Najczęściej dochodzi do zakażeń od dzieci, które przyniosły chorobę ze szkoły. Objawy u dorosłych są bardziej dokuczliwe i dłużej się utrzymują, jednak ogólne objawy choroby są takie same. Wirus objawia się poprzez wysypkę zaczynającą się najczęściej od jamy ustnej, a następnie rozprzestrzenia się m.in. na dłonie czy podeszwy stóp.